-
Jak zorganizować opiekę nad dzieckiem, gdy rodzice są w pracy?
Posiadanie dziecka to wielkie szczęście, dużo radości, ale też sporo kłopotów i spraw, wydawać by się mogło, trudnych do rozwiązania. Chcąc zapewnić byt rodzinie, często jest tak, że oboje rodziców pracują – w tym także matki, które starają się w miarę szybko wrócić na rynek zawodowy. Co jednak zrobić z dzieckiem? Jak zapewnić mu opiekę, gdy mama i tata pracują? Opieka nad dzieckiem w czasie pracy – jakie możliwości? Opieka nad dzieckiem ze strony dziadków Kiedy wybrać nianię dla dziecka? Żłobek dla dziecka Klubiki dziecięce – dla kogo? Opieka nad dzieckiem w czasie pracy – jakie możliwości? Wielu rodziców chce realizować się zawodowo, by móc zapewnić byt sobie, swoim dzieciom, a także w pewien sposób móc się dalej rozwijać. To nic złego, jednak często pojawiającym się problemem jest znalezienie odpowiedniej opieki nad dzieckiem. Kłopot ten szczególnie pojawia się w przypadku najmłodszych pociech do wieku 3 lat. Co w takim przypadku robić? Opcji tak naprawdę jest kilka. Jeżeli mamy możliwość, warto wesprzeć się na dziadkach i oddać im opiekę nad pociechami w czasie, gdy rodzice są w pracy. Jeżeli takiej możliwości nie ma, są jeszcze inne formy, do których zaliczają się żłobki, kluby dziecięce oraz zatrudnienie niani. Każda z tych form ma swoje zalety i wady. Opieka nad dzieckiem ze strony dziadków Jeżeli mamy taką możliwość, warto rozważyć pomoc ze strony dziadków. To dość często wykorzystywane rozwiązanie, dodatkowo mamy pewność, że maluch znajdzie się w dobrych rękach osoby, która go bezgranicznie kocha. Dodatkowo jest to też najtańsze rozwiązanie, ponieważ babci czy dziadkowi najczęściej nie płacimy za opiekę, ewentualnie możemy zaoferować symboliczne wynagrodzenie. Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę kilka kwestii, bo nie zawsze takie rozwiązanie jest dobre czy w ogóle możliwe. Obecnie, wielu dziadków nadal jeszcze pracuje, gdy rodzą się wnuki, ciężko byłoby więc im rozdzielić się między pracę, a dzieci. Po drugie, osoby starsze nie mają często już tak wielu sił, a nadążanie za małymi rozrabiakami bywa trudne. Dużą przeszkodą może być także fakt, że babcia czy dziadek nie mieszkają w pobliżu, a dojeżdżanie na miejsce nie jest opłacalne. Kiedy wybrać nianię dla dziecka? Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest zatrudnianie opiekunek do dzieci, czyli po prostu niani. Do wyboru możemy mieć albo osobę, która chce po prostu dorobić (większe ryzyko), albo profesjonalną opiekunkę (większe zaufania, ale i wyższe ceny). Taka osoba najczęściej zorientowana jest w kwestiach wychowawczych i rozwojowych, dzięki czemu nie tylko pilnuje malucha, ale także stara się przekazać mu swoją wiedzę i wspomóc w rozwoju tak fizycznym, jak i emocjonalnym. Żłobek dla dziecka Z roku na rok przybywa w Polsce żłobków, choć nadal ich ilość jest stanowczo zbyt niska, patrząc na zapotrzebowania. Dostęp do nich jest jednak coraz łatwiejszy i dlatego wielu rodziców decyduje się na takie rozwiązanie. Najczęściej przyjmuje się do nich dzieci powyżej 1 roku życia, a profesjonalni opiekunowie wspierają dziecko w rozwoju. Minusem może być to, że żłobki są wylęgarnią wirusów – nie jest tajemniczą, że maluchy często chorują, trzeba więc wziąć pod uwagę konieczność organizowania dni wolnych na ten czas. Ceny w żłobkach też bywają zróżnicowane, wiele będzie zależało od danej placówki i miejscowości. Klubiki dziecięce – dla kogo? Coraz większą popularnością zaczynają się cieszyć także klubiki dziecięce, w których przyjmowane są dzieci w wieku 1 – 3 lat. Swoim funkcjonowaniem przypominają żłobki, tylko z większymi ograniczeniami, także czasowymi. Dzieci mogą przebywać w klubiku maksymalnie do 5 h i nie można tego czasu przedłużyć. Grupy dzieci zazwyczaj są też mniejsze, tak samo i jak i same placówki.
-
Na czym polega job-sharing? Praca w niepełnym wymiarze godzin dla młodych matek
Job-sharing to zjawisko, które w Polsce nie jest jeszcze tak popularne, jak w niektórych zachodnich krajach. Cała idea opiera się na dzieleniu stanowiska na dwie osoby, rozdzielają one między sobą obowiązki, płacę i świadczenia. W szczególności takie rozwiązanie sprawdza się u osób, które nie mogą pracować w pełnym wymiarze godzin, np. u młodych mam. Co więc warto wiedzieć o job-sharingu? Job-sharing – co to jest? Job-sharing to dzielenie się stanowiskiem pracy. W efekcie jest to więc praca w niepełnym wymiarze godzin. Jedno stanowisko może być dzielone przez dwie lub nawet więcej osób. Wszystko to jest regulowane specjalną umową między pracodawcą a pracownikami. Taka idea sprawdza się wśród osób, które nie mogą całego swojego wolnego czasu poświęcić na pracę. Mowa głównie o młodych mamach, które chcą pracować, ale i opiekować się dzieckiem oraz o studentach. Job-sharing to rozwiązanie również dla osób z niepełnosprawnościami, dla pracowników starszych, którzy nie chcą nagle ograniczać aktywności zawodowej i dla osób, które wracają do pracy po dłuższej przerwie, np. po chorobie. Popularne koncepcje job-sharingu Job-sharing może być realizowany na kilka sposobów. Pierwszy z nich nazywa się „shared responsibility”, zgodnie z nim pracownicy pracują wymiennie, nie dzielą się między sobą obowiązkami. Zachowana jest w tym przypadku ciągłość prac. Drugi model to „devided responsibility”. Zakłada on, że każdy pracownik odpowiedzialny jest za konkretne zlecenia, projekty, klientów. Współpraca między osobami dzielącymi stanowisko jest więc tu minimalna. Trzecia koncepcja to „unrelated responsibility”. Dotyczy ona osób pracujących w tym samym dziale, jednak zajmujących się innymi zadaniami. W tym przypadku osoby muszą wzajemnie się uzupełniać, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt. Jakie są zalety job-sharingu? Dzielenie stanowiska pracy to korzyści zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracowników. Osoby, które zatrudniają ludzi na podstawie job-sharing, mogą dzięki temu utrzymywać jedno stanowisko, a korzystać z doświadczenia i zaangażowania dwóch osób. Nie muszą też rezygnować ze starszych, wykwalifikowanych pracowników, którzy chcą spełniać się zawodowo w mniejszym wymiarze godzin. Ponadto między pracownikami występuje wymiana wiedzy i doświadczeń, co dla pracodawcy ma duże znaczenie. Job-sharing to także mnóstwo zalet dla samych pracowników. Przede wszystkim młode mamy mają więcej czasu dla rodziny, mogą bez problemów zajmować się dziećmi, a przy tym zachowują ciągłość pracy. Jest to również dodatkowe źródło dochodu, jeśli w danym momencie nie ma możliwości pracowania na pełny etat. Wady job-sharingu Job-sharing ma również wady. Wśród nich wymienia się głównie wyższe koszty administracyjne, ryzyko rezygnacji jednego z pracowników, złe relacje między osobami dzielącymi stanowisko, co może obniżyć efektywność pracy. Minusem jest również to, że trzeba nadzorować pracę nie jednej osoby, a wszystkich, którzy korzystają z job-sharingu.
-
Jak pogodzić życie zawodowe z wychowaniem dzieci? Mama w pracy
Kobiety aktywne zawodowo, które muszą godzić obowiązki w pracy z wychowaniem dzieci, są często niedocenianie przez swoich pracodawców, otoczenie a niekiedy nawet przez nie same. To bardzo krzywdzące, ponieważ mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że mama pracująca musi być bardzo dobrze zorganizowana, aby pogodzić wszystko, co spada na jej barki. Jak to zrobić? Podpowiadamy poniżej. Życie zawodowe a wychowanie dzieci – czy to możliwe? To pytanie zadają sobie chyba wszystkie mamy. Trudno jest znaleźć idealną równowagę między byciem dobrym rodzicem a rzetelnym pracownikiem. Dlatego wiele kobiet wybiera albo jedno, albo drugie w obawie, że nie dadzą rady pogodzić tak wielu obowiązków naraz. Po urodzeniu dziecka dużo kobiet staje przed wyborem, czy wrócić do pracy, czy zostać z maluchem. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że rezygnacja z pracy oznacza utratę wynagrodzenia i uszczuplenie domowego budżetu. Wszystkim wiadomo, jak dużą inwestycją jest dziecko i że jego potrzeby chłoną pieniądze jak gąbka. Nic więc dziwnego, że większość z nich decyduje się jednak na powrót do pracy. Często są wtedy posądzane o robienie kariery kosztem rodziny. Z kolei, kiedy zostaną w domu, słyszą, że są kurami domowymi, które ciągną zasiłki i nic nie robią. I bądź tu człowieku mądry. Dlatego nie należy przejmować się takimi komentarzami, tylko kierować się dobrem rodziny. Przed podjęciem decyzji czy wrócić do pracy, czy zostać z dzieckiem zastanów się, co jest dla ciebie najważniejsze. Wybierz takie rozwiązanie, które uznasz za najodpowiedniejsze dla was wszystkich. Obowiązki zawodowe można pogodzić z domowymi. Wystarczy zmienić nieco swoje priorytety i przeorganizować dotychczasowe życie. Z początku może być trudno przestawić się na nowy tor, ale z biegiem czasu wszyscy się do tego przyzwyczają i będzie coraz lepiej. Życie zawodowe a wychowanie dzieci – jak pogodzić? Jeśli zdecydujesz się na powrót do pracy, musisz liczyć się, z tym że zmieni się twoja hierarchia wartości i priorytety. Nie będziemy owijać w bawełnę, ale na początku będzie trudno. Jednak pamiętaj, że nie jesteś sama. Możesz zawsze liczyć na wsparcie rodziny i najbliższych. Możesz go szukać również dalej. Istnieją różnorodne organizacje, wspierające pracujące mamy, do których możesz się zgłosić, jeśli poczujesz, że nie dajesz rady lub pewne rzeczy wymykają się spod kontroli, a najbliżsi jednak nie okazali takiego wsparcia, jakie powinni. Na spotkaniach organizowanych przez takie organizacje, kobiety są informowane, edukowane i wspierane. Pokazuje się im jak łączyć macierzyństwo z pracą i jak czerpać z tego satysfakcję. Jednak to o czym zawsze musisz pamiętać, to, że rodzicielstwo to nie jest żaden problem, ale wspólna sprawa obojga rodziców. Musi być podział obowiązków i nie możesz pozwolić na to, żeby wszystko spadło na twoje barki. Dziecko ma też ojca, babcie, dziadka itd. To bardzo ważna uwaga. Nie zapominaj w tym wszystkim o sobie i o swoich potrzebach. Uświadom rodzinę, że oprócz pracy w domu i w miejscu zatrudnienia, zasługujesz na chwilę wytchnienia i organizuj sobie tzw. wychodne. Wychodź z przyjaciółkami na pogaduchy, do kosmetyczki, do fryzjera itp. Pamiętaj, że oprócz bycia matką, żoną i pracownicą jesteś przede wszystkim kobietą, która ma swoje potrzeby i której za cały trud i wysiłek wkładany w codzienną i trudną pracę należy się coś od życia.
-
Praca zdalna – rozwiązanie dla pracującej mamy nie tylko przy koronawirusie
Praca zdalna staje się coraz popularniejszym rozwiązaniem w wielu firmach. Dla niektórych osób jest to wręcz idealny model pracy. Aranżując biuro w swoim domu, można pracować wydajniej, a przy tym nie traci się czasu na dojazdy i stanie w korkach. Home office stał się powszechny w dobie koronawirusa, skorzystały z niego nie tylko pracujące mamy. Jakie branże umożliwiają pracę zdalną i jakie są jej zalety? Praca zdalna – w jakich branżach się sprawdza? Home office dla pracujących mam i nie tylko sprawdza się w różnych firmach, coraz więcej obowiązków można spokojnie wykonywać w domowym zaciszu. Praca zdalna oferowana jest przez wiele branż, kiedyś była kojarzona jedynie z freelancerami. Dziś na home office pracują specjaliści IT, tłumacze, księgowi, przedstawiciele handlowi, dziennikarze, rekruterzy, finansiści, ubezpieczyciele, marketingowcy, naukowcy, a nawet pracownicy biurowi. Koronawirus wymusił na wielu firmach przejście w tryb home office. Pracują tak niektórzy urzędnicy, pracownicy korporacji, prawnicy, a nawet lekarze. Epidemia sprawiła, że w Polsce szybko rozwinęła się telemedycyna. Home office – jak zorganizować miejsce pracy? Mając możliwość pracy zdalnej, warto w odpowiedni sposób zorganizować sobie przestrzeń, w której codziennie będziemy realizować swoje zadania. Należy zadbać o ergonomię i bezpieczeństwo miejsca pracy, podobnie jak w biurze. Najlepiej wygospodarować w domu przestrzeń, która zostanie zaaranżowana na małe biuro. W niej stanie odpowiednich rozmiarów biurko i wygodne krzesło, które będzie sprzyjało wielogodzinnej pracy. Wielu osobom przyda się dodatkowy monitor, klawiatura, mysz. Nie można też zapominać o lampce, nie każdy będzie miał możliwość ustawienia biurka w naturalnie nasłonecznionym miejscu. Zalety pracy zdalnej Praca zdalna to korzyści zarówno dla pracodawcy, jak i pracowników. Właściciele firm ponoszą mniejsze koszty utrzymania biura, zmniejszają się rachunki za prąd, wodę, ogrzewanie. Mogą też wynajmować mniejszą powierzchnię biurową zamiast dużego budynku dla wielu osób. Home office to też oszczędność dla pracowników. Nie muszą ponosić kosztów związanych z dojazdami do biura. Praca zdalna daje pracownikom większą elastyczność. Łatwiej połączyć życie zawodowe z osobistym. Więcej jest czasu dla rodziny, własnego rozwoju, zainteresowań. To sprzyja też wydajnej pracy. Wypełnianie zawodowych obowiązków jest w wielu przypadkach bardziej efektywne, kiedy można robić to na własnych zasadach. Praca zdalna umożliwia też załatwienie innych nagłych spraw bez konieczności brania urlopu. Wystarczy w odpowiedni sposób ustalić godziny pracy. Home office przełamuje monotonię, w której każdy dzień wygląda tak samo i w znacznej mierze dotyczy dojazdu do biura, wypełnienia obowiązków i powrotu do domu. Praca w domu to też lepsze zdrowie i samopoczucie. Pracownicy, którzy realizują swoje zadania w trybie home office, są bardziej wypoczęci, mniej zestresowani, nie mają poczucia straconego na dojazdy czasu, nie muszą wstawać o świcie, są bardziej zaangażowani w pracę. Wszystko to sprzyja większej efektywności i kreatywności, co wpływa pozytywnie na całą firmę.
-
Samotna i pracująca mama, gdzie szukać wsparcia, jaką pomoc oferuje państwo, instytucje?
Bycie samotną pracującą matką, nie jest prostym zadaniem. Łączenie zajmowania się dzieckiem, razem z obowiązkami zawodowymi, zwłaszcza gdy nie można liczyć na wsparcie najbliższych, jest prawdziwym wyzwaniem godnym podziwu. Na jaką pomoc może kobieta pracująca samotnie wychowująca dzieci? Jakie świadczenia i inne pomoce może zaoferować państwo i instytucje? Świadczenie wychowawcze 500 plus Świadczenie z funduszu alimentacyjnego Zasiłek rodzinny Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka Dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego Ulga PIT dla rodziców samotnie wychowujących dzieci Świadczenie wychowawcze 500 plus Obecnie jest to jedno z najpopularniejszych świadczeń, po które mogą sięgnąć rodzice, także ci samotnie wychowujący. Obecnie przysługuje ono na każde dziecko i z założenia ma być wypłacane, aż do osiągnięcia pełnoletności. Mogą je otrzymywać także samotni rodzice, jeżeli zostały ustalone alimenty. Nie otrzyma się go, gdy drugi rodzic nie żyje, jest nieznany, alimenty zostały oddalone lub ustalono opiekę naprzemienną. Świadczenie z funduszu alimentacyjnego Świadczenie z funduszu alimentacyjnego przysługuje na dzieci, wobec których został ustalony obowiązek alimentacyjny, niemożliwy do wyegzekwowania przez drugiego z rodziców. Przysługuje on dzieciom do 18 roku życia lub do 25 roku życia, jeżeli się uczą. Obecnie wysokość tego świadczenia określana jest na podstawie ustalonych alimentów, ale nie więcej niż 500 zł. Dodatkowo dochód w rodzinie nie może przekraczać 725 zł na osobę. Zasiłek rodzinny Zasiłek rodzinny to świadczenie, które w zależności od wieku dziecka może wynieść od 95 do 135 zł i przysługuje do 18 roku życia dziecka lub do ukończenia przez nie nauki (24 lata). Może się o nie ubiegać samotny rodzic, ale pod warunkiem, że zostało zasądzone świadczenie alimentacyjne, a drugi rodzic żyje i jest znany. Należy także spełnić kryterium dochodowe, które wynosi 674 zł, a w przypadku, gdy członkiem rodziny jest dziecko niepełnosprawne 764 zł. Dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka Dodatkiem do zasiłku rodzinnego jest również ten z tytułu samotnego wychowywania dziecka. Obecnie wynosi on 194 zł miesięcznie w przypadku jednego dziecka i nie więcej niż 386 zł na wszystkie dzieci. Gdy maluch dodatkowo jest niepełnosprawny, wówczas kwota się powiększa o 80 zł, ale nie więcej niż 160 zł. Przysługuje ono rodzicom samotnie wychowującym, pod warunkiem, że nie zostało zasądzone świadczenie alimentacyjne, między innymi z tego powodu, że drogi rodzic: nie żyje, jest nieznany lub powództwo o świadczenie alimentacyjne zostało oddalone. Dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego Jest to świadczenie przyznawane matce, ojcu lub opiekunowi prawnemu na okres 24 miesięcy w przypadku jednego dziecka, 36 miesięcy przy bliźniętach lub 72 miesiące, gdy dziecko jest niepełnosprawne. Przysługuje kobietom, które przed uzyskaniem prawa do urlopu wychowawczego pracowały dłużej niż 6 miesięcy. Ulga PIT dla rodziców samotnie wychowujących dzieci Jeżeli jesteś matką samotnie wychowującą dziecko lub dzieci, możesz też liczyć na ulgę w rozliczeniu deklaracji PIT. Można w ten sposób zaoszczędzić 2×1440 zł, choć dokładna kwota będzie zależała od wysokości dochodów. Z powodzeniem można też korzystać z ulgi prorodzinnej
-
Karmiąca pracująca mama, jak sobie poradzić w pracy gdy jeszcze karmisz dziecko?
Karmisz piersią, a chcesz wrócić do pracy? Nie wiesz, jak to pogodzić? Martwisz się nie tylko rozstaniem z dzieckiem, ale i faktem, że nie będzie Cię, by nakarmić je, gdy będzie taka potrzeba? Obawiasz się, co z laktacją przy ograniczonej ilości karmień? Podpowiadamy, jak można przygotować się na powrót do pracy matki karmiącej. Karmienie piersią a powrót do pracy Przerwa w pracy na karmienie Karmienie piersią – godziny pracy Przerwa na karmienie – do kiedy? Co z mlekiem mamy w czasie pracy? Karmienie piersią a powrót do pracy Młode mamy mają wiele zmartwień na głowach, niestety z biegiem czasu tylko ich przybywa. Jednym z problemów, z jakimi mogą się borykać, jest powrót do pracy w sytuacji, gdy karmią dziecko. Owszem, mama może skorzystać z przywilejów i po urlopie macierzyńskim wnioskować o urlop wychowawczy, jednak jest to czas, w którym pozostanie bez wynagrodzenia. Nie każda kobieta może sobie na to pozwolić. Stąd konieczność powrotu do pracy. Utrudniać go może jednak nie tylko konieczność znalezienia kogoś do opieki nad maluszkiem, ale również fakt chęci dalszego karmienia dziecka piersią. Jak sobie poradzić w pracy, gdy karmi się dziecko? Przerwa w pracy na karmienie Warto wiedzieć, że zgodnie z Kodeksem pracy, matka karmiąca w sposób naturalny może skorzystać z przywileju, jakim jest przerwa w pracy na karmienie. Jak to wygląda? Pracownica, która karmi dziecko piersią, ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy. Co więcej, są one wliczane do czasu pracy. Co to oznacza? To, że pracownica otrzymuje za ten czas wynagrodzenie, czyli pracodawca musi zapłacić jej za 8 godzin pracy, którą tak naprawdę wykonywała przez 7 godzin. Ponadto, w sytuacji, gdy młoda mama karmi więcej niż jedno dziecko piersią, wówczas przerwy mogą być dłuższe i wynosić po 45 minut każda. Karmienie piersią – godziny pracy Warto wiedzieć, że opisany wyżej stan rzeczy, a więc dwie półgodzinne lub 45-minutowe przerwy, jest tylko wtedy, gdy mama pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Jeśli ma zmniejszony etat do 6 godzin, wówczas przysługuje jej jedna przerwa. Jeśli czas pracy jest krótszy niż 4 godziny dziennie – nie ma możliwości wnioskowania o przerwy na karmienie. Trzeba poszukać innego rozwiązania. Czy fakt, że można skorzystać z przerw na karmienie może wpłynąć na godziny pracy? Oczywiście! To, że przysługują np. 2 przerwy w pracy po 30 minut, nie oznacza, że co 3 godziny idzie się na przerwę. Bardzo często młode mamy po prostu przychodzą do pracy godzinę później lub wychodzą z niej godzinę wcześniej. Oczywiście tego typu uzgodnienia zależą od miejsca i charakteru pracy. Przerwa na karmienie – do kiedy? Co ciekawe, prawo nie reguluje, jak długo można korzystać z uprawnienia. Oznacza to, że pracownica ma prawo do przerw w pracy przez cały okres, w którym karmi dziecko piersią. W przepisach nie uregulowano maksymalnego okresu, przez który pracownica może korzystać z przerw w pracy na karmienie. Tak więc niezależnie od tego, jak długo chcesz karmić piersią – możesz robić to ze spokojem, nawet w ramach przerwy na karmienie. Co z mlekiem mamy w czasie pracy? Warto wiedzieć, że jeśli dziecko już ma porządnie rozszerzoną dietę i zjada 3 posiłki stałe, to nie ma potrzeby odciągać mleka, by przywozić je z pracy. Zwłaszcza jeśli dziecko piło tylko z piersi, a to wymagałoby podawania butelki. Oczywiście to wszystko kwestia indywidualna. Oczywiście przez pierwsze dni warto odciągać mleko, gdy zgromadzi się w piersiach, ale tylko do odczucia ulgi. Wbrew pozorom piersi bardzo szybko przyzwyczajają się do tego, że dziecko nie jest przez kilka godzin karmione. Bardzo często potrzebnych jest tylko kilka dni, by laktacja unormowała się na takim poziomie, jaki jest potrzebny. Jeśli zdecydujesz się odciągać mleko i podać je dziecku, wówczas musisz przechowywać je w specjalnych pojemniczkach, najlepiej w lodówce.
-
Jakie prawa ma mama w pracy?
Bycie równocześnie mamą i pracownicą jest trudne. Wiele kobiet nie byłoby w stanie pogodzić kariery zawodowej z opieką nad dzieckiem, gdyby nie szereg praw i udogodnień, jakie zapewniają im przepisy Kodeksu pracy. O czym mowa? Jakie prawa ma w pracy mama? Wyjaśniamy! Praca a ciąża Prawa mamy w pracy Mama w pracy – jakie ma prawa? Praca a ciąża Już w momencie, w którym kobieta zajdzie w ciążę, może korzystać ze specjalnych udogodnień. Jeszcze właściwie nie będąc mamą, może liczyć na to, że ustawodawca otoczy ją opieką. O czym mowa? Przede wszystkim o tym, że jeśli kobieta z powodu ciąży musi udać się na zwolnienie lekarskie, wówczas jest ono płatne 100%. Dzięki temu nie musi martwić się, że dochód będzie niższy, niż gdyby pracowała. Może więc leczyć się, odpoczywać na pełnopłatnym zwolnieniu. Tak długo, jak będzie taka konieczność, bowiem okres zasiłkowy wydłużony zostaje ze 182 do 270 dni. Jakie jeszcze prawa ma ciężarna pracownica? Warto wiedzieć, że pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży. Jednak ochrona ta nie dotyczy kobiet zatrudnionych na okres próbny, który nie przekracza jednego miesiąca. W sytuacji, gdy przyszła mama ma umowę o pracę zawartą na okres próbny przekraczający jeden miesiąc lub z umowę o pracę na czas określony, która kończy się po upływie trzeciego miesiąca ciąży, wówczas umowy te ulegają przedłużeniu do dnia porodu. Warto dodać, że pracodawca nie może nakazywać ciężarnym pracownicom wykonywania pracy w godzinach nocnych, czyli między godziną 21:00 a 7:00. Ponadto kobieta w ciąży nie powinna pracować w godzinach nadliczbowych, a więc zostawać w pracy dłużej niż wynikałoby to z umowy o pracę. A co z delegacjami? Pracodawca nie może wysyłać na nie pracownicy w ciąży bez jej wyraźnej zgody. Prawa mamy w pracy Oczywiście ochrona kobiety w ciąży to nie wszystko. Kobieta, która urodzi dziecko, może liczyć na kolejne przywileje. Nie musi wracać do pracy, bowiem może wykorzystać dodatkowe urlopy. Takie, które dotyczą tylko młodych mam. Mowa przede wszystkim o urlopie macierzyńskim. Czas tego świadczenia jest zależny od liczby urodzonych dzieci podczas jednego porodu. Zazwyczaj, bo przy urodzeniu jednego dziecka, wynosi 20 tygodni. Jeśli kobieta urodzi bliźnięta – 31 tygodni, trojaczki – 33 tygodnie, czworaczki – 35 tygodni, a jeśli na świat przyjdzie piątka lub więcej dzieci – 37 tygodni urlopu. Warto wiedzieć, że 6 tygodni urlopu kobieta może wykorzystać jeszcze przed porodem. Co więcej, obligatoryjnie musi wykorzystać 14 tygodni, a 6 tygodni może wykorzystać ojciec dziecka. Po urlopie macierzyńskim skorzystać można z urlopu rodzicielskiego. Może trwać 32 lub 34 tygodnie (zależy to od ilości urodzonych dzieci). Z urlopu rodzicielskiego można skorzystać jednorazowo lub w częściach, ale musi być wykorzystany do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko skończy 6 lat. Podczas urlopu matka dostaje zasiłek macierzyński. Po urlopie macierzyńskim pracująca mama może skorzystać z urlopu wychowawczego. Urlop ten może wykorzystać do ukończenia przez dziecko 6. roku życia. Urlop wychowawczy wynosi 36 miesięcy, jednakże maksymalny okres, z którego może skorzystać pracująca matka lub ojciec, to 35 miesięcy. Jeden miesiąc jest przeznaczony wyłącznie dla drugiego rodzica. Z urlopu można skorzystać w maksymalnie 5 częściach. Warto wiedzieć, że w trakcie urlopu wychowawczego zasiłek macierzyński nie przysługuje. Pracownica może starać się o zasiłek wychowawczy, ale tylko wówczas, gdy nie pobiera innych świadczeń socjalnych. Musi też przed urlopem pracować co najmniej 6 miesięcy, dziecko nie może uczęszczać do placówki wychowawczej, a ona wykonywać w czasie urlopu pracy zarobkowej. Mama w pracy – jakie ma prawa? A co, gdy kobieta już wróci do pracy? Czy wówczas ochrona się kończy? Czy ustawodawca przewidział jeszcze jakieś udogodnienia? Okazuje się, że są specjalne prawa młodej mamy w pracy. Jeśli karmi dziecko piersią, wówczas ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy, które są wliczane do czasu pracy. W przypadku karmienia więcej niż jednego dziecka przerwy mogą trwać 45 minut. W sytuacji, gdy kobieta pracuje mniej niż 6 godzin, wówczas jest jedna przerwa. Jeśli krócej niż 4h – wtedy nie może skorzystać z takiej możliwości. Czy są jeszcze jakieś przywileje matki w pracy? Tak! Młoda mama otrzymuje dodatkowe 2 dni wolne w ciągu roku kalendarzowego na opiekę nad dzieckiem i to z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Przy niepełnym wymiarze czasu powyższy zakres godzinowy ustalany jest proporcjonalnie. Co istotne, we wniosku urlopowym nie trzeba podawać przyczyny. Czy są jeszcze jakieś dodatkowe prawa mamy, która wychowuje dziecko do 4. roku życia? Warto wiedzieć, że nie może pracować w porze nocne ani w godzinach nadliczbowych, chyba że wyrazi na to zgodę. Nie powinna również jeździć w delegację poza miejscowość, w której znajduje się zakład pracy.